17 listopada 2011

11 listopada

Dzisiejszego dnia nasz KSM miał spotkanie wcześniej niż zwykle,ponieważ obchodziliśmy 93 rocznicę Dnia Niepodległości,tradycyjnie poszliśmy na Mszę Świętą do Kościoła ,która odbyła się o godz 10:30,aby pomodlić się za Tych,którzy przelali swą krew za Ojczyznę. Po Mszy Świętej było składanie kwiatów na grobach żołnierzy, przez delegacje ze szkół, urzędów. Po wręczeniu kwiatów,poszliśmy do salki na dalszą część spotkania.
Zaczęliśmy śpiewaniem patriotycznych pieśni (np. Legiony, Rota) oraz hymnu KSMu.
Następnie oddaliśmy głos Rafałowi, który prowadził spotkanie. Najpierw było odliczanie do dwóch i podział na grupy. Pierwsza grupa miała napisać skojarzenia związane z Ojczyzną a druga z Polską.
Po przedstawieniu pracy obydwu grup zaczęła się zażarta dyskusja o Polsce…
Takiej debaty salka nie widziała od dawna, rozłożyliśmy problemy Polski na czynniki pierwsze, mówiliśmy o problemach Kościoła, Palikocie, Nergalu, propozycji zdjęcia Krzyża z publicznych miejsc i ogólnie o wszystkim, co trapi nasz kraj.
Po dyskusji, odpowiadaliśmy na pytanie: ”Jak mogę udowodnić, swoją przynależność do kraju?” Propozycji było wiele m. in.: wywieszanie flag, noszenie kotylionów w kolorze czerwono- białym, czy zakładanie skrzydeł husarskich.
Czas, który był strasznie złośliwy doprowadził do zakończenie spotkania o godzinie 14:00.


Flagę Polską wywieszając, głośno przy tym Hymn śpiewając!
Mateusz Bąk



14 listopada 2011

"Gorączka Sobotniej Nocy!"



I na nareszcie nadszedł upragniony przez wszystkich dzień!
„Gorączka Sobotniej Nocy”!
Po mimo kilku drobnych przeszkód udało nam się ją zorganizować, i z tego co słyszałam do wielu osób, było duuużo lepiej niż w tamtym roku ;)
Nie było nas wiele (bo tylko około 50 uczestników), ale każdy z nas bawił się świetnie.
Najlepiej z całej dyskoteki wyszedł Polonez, Belgijka i Tunak. Na dyskotece nie mogło oczywiście zabraknąć wyboru na Króla i Królową balu. Wystartowało wiele par, jednak najlepsza z nich Sebastian(KSM z Lublina) i Ania(KSM z Tomaszowic) zgarnęli korony Królewskiej Pary. GRATULUJEMY!! To był nie lada wyczyn ;)
Ku naszemu smutkowi, dyskoteka skończyła się parę minut po północy.
Jednymi z ostatnich słów, jakie utkwiły mi w pamięci, było między innymi „Więcej takich imprez!”
To był udany wieczór :D